BRACTWO FANTASY

BRACTWO FANTASY

Ogłoszenie

#61 2010-01-13 08:16:56

Anghelus

Rycerz Horten

3226920
Call me!
Zarejestrowany: 2009-09-23
Posty: 657
Punktów :   

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

Yliena patrzyła na to wszystko z przerażeniem w oczach,lecz nie mogła się ruszyć.Nie walczyła ani chętnie ani dobrze,wolała unikać tego.Nie zamieniła nawet dwóch słów z nieznajomą,gdy zerwała się z krzesła i wbiegła na górę.Usiadła ciężko na łóżku.
,,Jestem niedojdą''pomyślała chowając twarz w dłoniach.


Nie wierzę skurwysynom, czyli całej samczej społeczności

Offline

 

#62 2010-01-13 08:26:01

 Samurai

I OSTRZEŻENIE

Skąd: Galeria Cieni
Zarejestrowany: 2009-12-17
Posty: 419
Punktów :   

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

Dante zbliżył się do Dallana i szepnął na ucho
- Właśnie rozmawiasz z Arcykapłanem, przyjacielu.


Hana-wa Sakuragi , Hito Wa Bushi

Offline

 

#63 2010-01-13 15:36:41

Wilk

Wódz

1966367
Skąd: Mierzęcice City
Zarejestrowany: 2009-09-24
Posty: 1082
Punktów :   

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

-Valentine, najwyższy Kapłan Elantivena.-odparł elf.-A ciągłość tak światłego rodu na pewno należy przedłużyć.-dodal i uśmiechnął się dziwnie.


Drar Mosra ur jugr Irer hrar!

Offline

 

#64 2010-01-13 15:39:10

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

- No tak, Valentine, jak zwykle... - zaśmiała sie Pokrzywa, przekraczając próg. - Nie uwierzyłabym, że to ty, gdybyś tego nie powiedział...


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#65 2010-01-13 15:39:35

Tsu

Neutralny

Zarejestrowany: 2009-12-15
Posty: 257
Punktów :   

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

Kobieta prychneła widzac jak dziewczyna uciekła na góre po całym zamieszaniu po czym spojrzała na Velentine.
-Z takimi zwierzetami nie należy przychodzic do karczmy jak nie potrafią sie dobrze zachowac, zabili by tego...-tu spojrzała przelotnie na Dallana-dzieciaka... Jeszcze jego opiekunowie zwaliliby sie panu na glowe i co by było? Ja juz znam takie przypadki... Lepiej nie igrać z rodzicami szczeniaków.


http://img28.imageshack.us/img28/9109/ramen.gif

Offline

 

#66 2010-01-13 15:41:05

Wilk

Wódz

1966367
Skąd: Mierzęcice City
Zarejestrowany: 2009-09-24
Posty: 1082
Punktów :   

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

-Coś z wiara u ciebie słabo. Trzeba bedzie odprawić jakis rytuał, który to naprawi.-odparł Valentine z uśmiechem.-I radze nie mówić "zwierzęta" o dowódcach tutejszych sil zbrojnych.-dodal po chwili.
-Lepiej żebyś się na to nie zgodziła ciociu.-szepnął jej do ucha Rod.


Drar Mosra ur jugr Irer hrar!

Offline

 

#67 2010-01-13 15:45:03

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

- Rod, ja wiem, że czasem mogę wydać się staromodna lub niekumata, ale jeszcze załapuje takie aluzje - odparła również szeptem.


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#68 2010-01-13 15:46:28

Wilk

Wódz

1966367
Skąd: Mierzęcice City
Zarejestrowany: 2009-09-24
Posty: 1082
Punktów :   

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

-Jakie aluzje? Ja mówię tylko żę pan Valentine nie ma pojęcia o jakichkolwiek rytuałach.


Drar Mosra ur jugr Irer hrar!

Offline

 

#69 2010-01-13 15:48:33

Kapela

Neutralny

Zarejestrowany: 2009-12-13
Posty: 184
Punktów :   

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

Karen otworzyła drzwi do karczmy, ale zatrzymała się na progu. Było tu tłoczno, głośno i duszno, czyli tak jak powinno być w każdej pożądnej karczmie. Co było nowe, to to że wśród tych obcych twarzy poczuła się dziwnie swojsko. Rozejrzała się dookoła, a przed jej oczami mignęło coś czerwonego - Nie wierzę... - Karen wstrzymała oddech. Chyba jednak nie wszystkie twarze były zupełnie obce - Pokrzywa?


You are laughing at me because I'm different
I am laughing at you, because you're the same

Offline

 

#70 2010-01-13 15:49:00

Tsu

Neutralny

Zarejestrowany: 2009-12-15
Posty: 257
Punktów :   

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

Jen prychneła tylko z pogadra i wróciła do wina. 'Najlepiej by bylo ich wszystkich powyzynac" pomyślała i w zamyśleniu pokiwała lekko głową.


http://img28.imageshack.us/img28/9109/ramen.gif

Offline

 

#71 2010-01-13 15:49:39

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

- Właśnie dlatego wolę nie wiedzieć, co pod tym pojęciem rozumie... - westchnęła cieżko. - Ale dziekuję za troskę, zapamiętam.
Usłyszawszy znajomy głos, obróciła się na pięcie i spojrzałą zdumiona. -Karen?

Ostatnio edytowany przez Pokrzi (2010-01-13 15:53:05)


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#72 2010-01-13 15:52:33

Wilk

Wódz

1966367
Skąd: Mierzęcice City
Zarejestrowany: 2009-09-24
Posty: 1082
Punktów :   

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

-No to może droga ciociu usiądziemy?-zapytal Rod i w tym momencie zwróćił uwage na Karen.-Mnie się wydaje czy skądś kojarzę tę twarz...?-zastanowił sie na głos. W tym czasie Valentine wrócił już do popijanie swojego piwa i rozmowy z kobieta w kaplańskim stroju.


Drar Mosra ur jugr Irer hrar!

Offline

 

#73 2010-01-13 15:58:10

Kapela

Neutralny

Zarejestrowany: 2009-12-13
Posty: 184
Punktów :   

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

Karen nie zwracając już na nic i na nikogo uwagi, rzuciła się przytulić siostrę - Pokrzi! Gdzieś ty się podziewała tyle czasu?! Wiesz jak się martwiłam? Gdybym cię tak nie kochała, to od razu bym cię za to zabiła!


You are laughing at me because I'm different
I am laughing at you, because you're the same

Offline

 

#74 2010-01-13 16:01:15

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

Pokrzywa O mało co nie wywaliła się na podłogę od rozpędu, z jakim dopadła jej Karen. Przytuliła ją i wydusiła z siebie z trudem:
- Słońce... i tak zaraz mnie udusisz, więc co za różnica?


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#75 2010-01-13 16:08:42

Kapela

Neutralny

Zarejestrowany: 2009-12-13
Posty: 184
Punktów :   

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

Karen natychmiast zwolniła uścisk - Wybacz... - uśmiechnęła się niepewnie - Po prostu nie sądziłam że będę musiała czekać 100 lat żeby znów cię zobaczyć... - w tym momencie zwróciła uwagę na towarzysza Pokrzywy - A to kto?


You are laughing at me because I'm different
I am laughing at you, because you're the same

Offline

 

#76 2010-01-13 16:12:52

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

- Pamiętasz tego małego wnuczka Wujka Wilka? Wiesz, tego małego chłopczyka, który latał w pieluchach i zmusił mnie do ganiania po całym zamku, żeby znaleźć jego mamę? To właśnie jest Rod - zakończyła z promiennym uśmiechem.


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#77 2010-01-13 16:19:36

Kapela

Neutralny

Zarejestrowany: 2009-12-13
Posty: 184
Punktów :   

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

- Ty jesteś Rod? - przed oczami Karen pojawił się szereg obrazów. Rod grymaszący przy jedzeniu, Rod płaczący po stracie ulubionej szmacianej lalki, Rod chowający się pod stołem... - Ty to dopiero urosłeś - dodała, patrząc wymownie na niewątpliwie wyższego od niej mężczyznę

Ostatnio edytowany przez Kapela (2010-01-13 16:21:49)


You are laughing at me because I'm different
I am laughing at you, because you're the same

Offline

 

#78 2010-01-13 16:23:56

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

- E tam, wyrósł... poczekaj aż da ci odczuć, jak jego ego wyrosło... - zaśmiała się. - A teraz nie róbmy mu już wstydu, bo jeszcze się biedak będzie musiał przyznać do swoich wyczynów z biblioteki...


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#79 2010-01-13 16:31:53

 Samurai

I OSTRZEŻENIE

Skąd: Galeria Cieni
Zarejestrowany: 2009-12-17
Posty: 419
Punktów :   

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

Asael odszedł na bok i dołączył do krasnoluda.
- Wybacz Khornie ale wiesz jakie mam przyzwyczajenie aby nazywać ludzi których szanuje mistrzami.Masz zamiar wrócić do Devox czy arcymistrz Vexil wysłał Cię na dłuższą misję ? - zapytał ściszając głos.


Hana-wa Sakuragi , Hito Wa Bushi

Offline

 

#80 2010-01-13 16:37:22

Wilk

Wódz

1966367
Skąd: Mierzęcice City
Zarejestrowany: 2009-09-24
Posty: 1082
Punktów :   

Re: Karczma ,,Pod zbutwiałą trumną"

-Jeszcze jedno słowo o moich dziecinnych wybrykach a pozamieniam was w myszy drogie ciocie.-powiedzial z promiennym usmiechem Rod.-Jestem przecież Mistrzem tutejszel gildii magów i muszę dbać o reputację.


Drar Mosra ur jugr Irer hrar!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi