BRACTWO FANTASY
Dres wypalił do końca skręta.Rzucił kiepa i przydeptał go adidasem.. Wyjął kluczki z kieszeni i ruszył na parking.
- Słuchaj Eniu ja wale na chatę.. bądź o 19 u Domina będą balety - powiedział po czym wyszedł.Dało się słyszeć odbezpieczenie auta a potem odpalanie silnika,siarczyste przekleństwo i ruszenie z piskiem opon.
Offline