BRACTWO FANTASY

BRACTWO FANTASY

Ogłoszenie

#41 2010-01-12 16:19:28

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

W głowie Pokrzywy zrodziło sie niejasne podejrzenie.
- Może nie łączyły nas prawdziwe więzy krwi, lecz tak... był dla mnie wujem...


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#42 2010-01-12 16:21:11

Wilk

Wódz

1966367
Skąd: Mierzęcice City
Zarejestrowany: 2009-09-24
Posty: 1082
Punktów :   

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

-A dla mnie dziadkiem.-odparł chlopak z promiennym uśmiechem.


Drar Mosra ur jugr Irer hrar!

Offline

 

#43 2010-01-12 16:26:37

 Samurai

I OSTRZEŻENIE

Skąd: Galeria Cieni
Zarejestrowany: 2009-12-17
Posty: 419
Punktów :   

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

Asael skrzywił się nieco
- I pewnie są okrojone jak to odpisy ?
Jednak usiadł przy stole i otworzył pierwszą księgę.Dotyczyła Hatanauru i jego mitycznych wojowników.Chłopak wyjął z torby swój własny notatnik i zaczął w nim notować co ważniejsze punkty i szkicował rysunki.Lektura okazał się baaardzo ale to bardzo ciekawa.Książka traktowała o kodeksie samurai'ów jak i sztukach wojennych jakie praktykowali.
Następna księga była oprawiona w czarną skórę.Nie miała żadnego tytułu.Jedynie na pierwszych stronach starannym pismem wykaligrafowano imię i nazwisko jak później przeczytał Asael szpiega cesarskiego.Był bezpośrednim uczestnikiem wojny z Decimalsami.Brał udział w bitwie która rozegrała się niedaleko Elros, a także uczestniczył w szturmie Bractwa na siedzibę Decimalsów gdzie poległ jeden z wspanialszych ludzi Bractwa,Areobix.Kronika urywała się na uroczystym odsłonięciu pomniku na cześć bohaterów wojny.
Kolejny tom oprawiony również w czarną skórę był grubszy.O wiele grubszy..
Tom traktował o wyprawie Bractwa do innego wymiaru gdzie wspólnie z smokami walczyli.Co dziwne ta część tomu nie była spisana żadnym kwiecistym językiem,czy nie charakteryzowała się demonicznym charakterem pisma.Był to charakter człowieka twardego i skrupulatnego.
Z relacji wynikało że uczestniczył osobiście w wyprawie i na własne oczy widział śmierć mistrze Bractwa,Maksyma.Uczestniczył w bitwach,ba nawet dosiadł smoka co wydało się chłopakowi nie dorzeczne gdyż nie wierzył w smoki.Brał udział w ostatecznym szturmie na ostatni bastion wrogów.Wpisy urywały się gdy wrócił do macierzystego wymiaru i wyjechał z Bractwa.Następne wpisy mówiły o spotkaniu dziedziczki tronowej Eire z jej zaginioną rodziną.Na dalszych kartach była umieszczona historia odzyskania tronu.Kronikarze powołują się na świadka który uczestniczył w tych wydarzeniach ale de facto nie należał do Bractwa.Wpisy urywały się na datach 100 lat w tył kiedy to na kontynent spadła zagłada.
Księga o legendzie tronowej Eire była kopią,trochę przesłodzoną przedostatnich wpisów czarnej kroniki(jak nazwał ją w myślach Asael).Po kilku zdaniach znudził się księgą.Zabrał z sobą księgi i podszedł do bibliotekarza.
- Dziękuje bardzo.Mam pytanie.. wie pan skąd dokładnie i kto napisał te jak to nazwę Czarne Kroniki ?


Hana-wa Sakuragi , Hito Wa Bushi

Offline

 

#44 2010-01-12 16:27:34

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

- ... Rod?! - Wyraz zdumienia na twarzy Pokrzywy był z pewnościa bezcenny. Przez chwilę nie mogła opanować wzruszenia. - Ty... - Po chwili jednak wróciło do niej najświeższe wspomnienie - ... o mało mnie nie zabiłeś! Nie miotaj więcej we mnie książkami ani zreszta czymkolwiek, dobrze? - Po czym potargała go po czuprynie.


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#45 2010-01-12 16:43:34

Wilk

Wódz

1966367
Skąd: Mierzęcice City
Zarejestrowany: 2009-09-24
Posty: 1082
Punktów :   

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

Pokrzywa

-Już nie bedę ciociu.-odpral z usmiechem.-A jak tam ciocia Karen?


Samurai

-Nazwisko autora powinno byc wytłoczone na okładce albo zapisane na pierwszej karcie. jeśli tam nie ma to nie było go w ogóle albo uznano że nikt nie powinien go znać.


Drar Mosra ur jugr Irer hrar!

Offline

 

#46 2010-01-12 16:51:03

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

Westchnęła cieżko.
- Sama chciałabym wiedzieć... wiesz, jak to z nami jest: jak jesteśmy razem, to nawet mieczem nie oddzielisz jednej od drugiej, a gdy same się rozchodzimy, to nie możemy się potem znaleźć. Ot, takie z nas łaziki... Jednak, jak już ją znajdę, uprzedzę, żeby nie wchodziła do biblioteki świątynnej, bo mały Rod wyrósł nam na nałogowego palacza, jak tu mi powiedziano jasno i wyraźnie. - Zaśmiała się cicho.


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#47 2010-01-12 17:58:01

 Samurai

I OSTRZEŻENIE

Skąd: Galeria Cieni
Zarejestrowany: 2009-12-17
Posty: 419
Punktów :   

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

Dante paskudnie zaklął.Takich przekleństw nauczył go krasnolud Khorn z Bractwa.Ukłonił się lekko i podziękował za okazany czas.
Całe swoje notatki schował głęboko w torbie.Wyszedł z komnaty i przeszedł przez niedawno zdewastowaną mniej ważną komnatę biblioteki.Nie zważając na nikogo ruszył do wyjścia pożegnał się tylko skinieniem głowy z bibliotekarzem i wyszedł z Świątyni wprost na ulice.


Hana-wa Sakuragi , Hito Wa Bushi

Offline

 

#48 2010-01-12 21:11:54

Wilk

Wódz

1966367
Skąd: Mierzęcice City
Zarejestrowany: 2009-09-24
Posty: 1082
Punktów :   

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

-Niech mi ciocia droga tak nie wypomina bo to zapewne rodzinna przypadłość-pakowanie się w klopoty.-odparł rod uśmiechając się bezczelnie.-Mogę zaprosic swoją strą ciotkę do karczmy w celu upicia jej najlepszymi trunkami?


Drar Mosra ur jugr Irer hrar!

Offline

 

#49 2010-01-12 21:17:43

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

- Nie, nie możesz. Szukam czegoś, a poza tym zapamiętaj to sobie: najmocniejszym trunkiem, jaki pija twoja ciotuchna od stu lat była i jest herbata, jasne? - Pogroziła mu żertobliwie palcem.


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#50 2010-01-12 21:34:18

Wilk

Wódz

1966367
Skąd: Mierzęcice City
Zarejestrowany: 2009-09-24
Posty: 1082
Punktów :   

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

-Nie udasz się ze swoim siostrzeńcem do karczmy? Nie widzieliśmy się okrągłe sto lat! Zamiast tego wolisz szukac jakichs ksiąg.-westchnał.-No dobrze, zakladam że im szybciej je znajdziesz tym szybciej ruszymy porozmawiać więc powiedz czego dokładnie poszukujesz?


Drar Mosra ur jugr Irer hrar!

Offline

 

#51 2010-01-12 21:42:16

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

- Jak już mówiłam, kroniki rodzinnej - westchnęła czując, że spędzenie jakiejkolwiek chwili w tej bibliotece, zanim staruszek będący Mistrzem Ksiąg ich nie wyrzuci za zakłócanie spokoju wartoby ograniczyć do minimum. - W sumie, co za różnica... I tak nigdzie mnie nie gonią te papiery, może i masz racje... ale wiesz, co? Za tą starą ciotkę to ci kiedyś dam przez łeb.


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#52 2010-01-12 22:27:35

Wilk

Wódz

1966367
Skąd: Mierzęcice City
Zarejestrowany: 2009-09-24
Posty: 1082
Punktów :   

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

-Chciałbym to zobaczyć.-odparl z zawiadiackim uśmiechem Rod i poprowadził Pokrzywe do karczmy.

//przenosiny //


Drar Mosra ur jugr Irer hrar!

Offline

 

#53 2010-01-22 23:04:35

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

Pokrzywa szła za Valentinem, stopniowo odzyskując spokój. Na tyle nawet, że z uśmiechem mogła stwierdzić, że gdy Arcykapłan milczy, nie jest takim złym kompanem.


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#54 2010-01-22 23:08:46

Wilk

Wódz

1966367
Skąd: Mierzęcice City
Zarejestrowany: 2009-09-24
Posty: 1082
Punktów :   

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

Przeszli przez bramę i skręcili w lewo. Po chwili dotarli do właściwych wrót zamku. Zamkniętych i stzreżonych przed dwoch gwardzistów. Na widok Valentine'a otworzyli oni drzwi i kapłan z Pokrzywą znaleźli się w środku.
-Witam w sercu Sanktuarium.


Drar Mosra ur jugr Irer hrar!

Offline

 

#55 2010-01-22 23:15:37

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

Pokrzywa zatrzymała się na chwilę. Nie czuła się dobrze w takich miejscach i poczuła dziwną potrzebę, by natychmiast wydostać się na otwartą przestrzeń.
- Dziekuję, że mnie tu dopuściłeś - powiedziała zmieszana, rozglądajac się niepewnie dookoła.


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#56 2010-01-22 23:21:18

Wilk

Wódz

1966367
Skąd: Mierzęcice City
Zarejestrowany: 2009-09-24
Posty: 1082
Punktów :   

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

Znajdował się w szerokim orytarzu, ktorego gołe kamienne ściany onwieszone były gobelinami i obrazami. Co kilka metrów z głównego korytarza odchodziły w prawo i w lewo kolejne.
-Powinnas dziękować.-odparl Valentine i poprowadził ja dalej. Cały czas szli głownym korytarzem. Co pewien czas mijali jakieś wieksze drzwi z przybitymi do nich tabliczkami. W końcu stanęli przed niewielkimi drzwiami pilnowanymi przez gwardzistów.
-No to jesteśmy. masz jakieś uczulenie na magię?


Drar Mosra ur jugr Irer hrar!

Offline

 

#57 2010-01-22 23:24:54

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

- Nie, nie mam - spojrzała na niego podejrzliwie.


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#58 2010-01-22 23:33:08

Wilk

Wódz

1966367
Skąd: Mierzęcice City
Zarejestrowany: 2009-09-24
Posty: 1082
Punktów :   

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

-To dobrze. Jeszcze byś mi bibliotekę zniszczyła.-odparł i podszedł do drzwi. Wyciągnął skądś pęk kluczy i zacząl otwierać mnóstwo zamków mamrocząc zaklecia. Po chwili drzwi sie otworzyły. Za nimi znajdowały się spiralne schody w dół. A na ich końcu kolejne drzwi. Te również Valentine otworzyl w podobny sposób jak poprzednie. Za nimi znajdował się krótki korytarz z nastepnymi drzwiami a za nimi już własciwa biblioteka. W przeciwieństwie do klasztorenej ta była zakurzona a ciemne półki uginał się od tomów, których dotknięcie groziło rozsypaniem kart.


Drar Mosra ur jugr Irer hrar!

Offline

 

#59 2010-01-22 23:41:29

 Pokrzi

Neutralny

12265723
Skąd: Tczew
Zarejestrowany: 2009-12-10
Posty: 625
Punktów :   
WWW

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

Pokrzywa westchnęła, nie miała jednak czasu, by zachwycać się wszystkimi książkami.
- A zatam, pod którą nogą którego stołu mam szukać? - Spytała pół żartem.


Niech prowadzi cię to, co uważasz za słuszne.

Offline

 

#60 2010-01-22 23:43:36

Wilk

Wódz

1966367
Skąd: Mierzęcice City
Zarejestrowany: 2009-09-24
Posty: 1082
Punktów :   

Re: Kompleks świątynno-zamkowy

-Pod tą.-odparł valentine wskazując najbliższy po którego nogą rzeczywiście znajdowała się rzeczona księga. Wyglądała jednak zbyt nowo jak na cos co ma parę setek lat.


Drar Mosra ur jugr Irer hrar!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi