1. Republika Devox 2. Złoty kielich na czerwonym tle 3. Nr. 14 na mapie. Występuje tam klimat umiarkowany zimny z wszystkimi porami roku. Są tam zarówno lasy jak i góry, jednak grunty nie są zbyt żyzne. Latem średnie temperatury wynoszą 15 stopni a zimą -10 stopni. 4. Ludzie - 50% Elfy - 25% Krasnoludy - 20% Pozostałe rasy - 5%
Większość stanowią ludzie, jednakże są oni pokojowo nastawieni do wszystkich ras odwiedzających ich kraj. W lasach zamieszkały elfy które dogadały się z ludźmi a w górach zamieszkały krasnoludy, które również żyją w pokoju.
Drabina społeczna: Ogólnie w państwie panuje zasada, że wszyscy są równi i w zależności od tego co osiągnąłeś tak ludzie cię będą szanować. Jednakże żeby była zachowana jako taka władza wszyscy mają obowiązek słuchać wybranego króla który dla każdej z sześciu prowincji ma swojego doradcę zeń pochodzącego (wybranego przez lud). Króla wybierają wszyscy pełnoletni mężczyźni (głosy składają do władcy miasta w którym żyją, a ten donosi głosy do stolicy, gdzie liczy je i ogłasza nowego króla Arcykapłan bogini wiatru - Shayal. Większość ludności jest pobożna, więc kapłani mają dość wysoką pozycję społeczną.
5.
Kheryl - Stolica państwa, znana z tego, że prawie wszystkie budynki są zbudowane z cennego białego marmuru, który można znaleźć tylko w Devox. Są tu najlepsze szkoły i najlepsi rzemieślnicy, ponadto Kheryl jest centrum kulturalnym obfitym w teatry, opery i biblioteki. Nad wszystkim trzyma pieczę specjalny oddział straży miejskiej oraz część Gwardii Królewskiej. Miasto jest otoczone grubymi murami a ponad wszystkim góruje twierdza będąca siedzibą władz państwa.
Port Mortis - Miasto portowe na północnym brzegu Devoxu. Legenda mówi, że było to pierwsze miasto założone przez staroświatowców. Słynie ono z handlu, który toczy się tu każdego dnia od ranka do późnej nocy, karczm, gospód i domów publicznych. Jest ono bardzo dobrze chronione, oprócz zwykłej straży stacjonuje tam oddział Gwardii Królewskiej.
Bradden - Twierdza wysoko w górach w której większość mieszkańców to krasnoludy (jednakże są zarówno karczmy dostosowane do normalnych ludzi). Jedyna przeprawa od wschodu - przez góry - do Devoxu prowadzi przez Bradden. Tu wszyscy podlegają kontroli a żeby przejść dalej trzeba mieć specjalną przepustkę. Miasto słynie dobrym, krasnoludzkim piwem i rzemieślnikami. Stąd pochodzą wszystkie krasnoludzkie wyroby dla tych, których nie stać na wyroby nowoświatowców. Ponadto miasto słynie z dumnych i silnych wojowników łączących się w klany. Najsłynniejszym z nich są "Braddeńskie Wilki" które często robią wyprawy na zachód. Miasto jest również siedzibą staroświatowych krasnoludzkich wynalazców
Aen'Derei - Elfie leśne miasto, centrum kultu Shayal. Obcy nie są tu mile widziani, lecz tolerowani a samo miasto leży w środku dzikiego lasu. Pielgrzymów przyjmuje się z reguły cieplej niż wszelakich innych gości. Trzeba przewodnika by tam się dostać, tylko nieliczni ryzykują samotną wędrówkę. Stamtąd pochodzą wszelakie eliksiry i napary lecznicze i nie tylko.
Opis prowincji:
1. Nae'El - Obficie porośnięty lasami teren, gdzie mieszka większość elfów zamieszkujących państwo. Jest tu też dużo miast turystycznych, które utrzymują się z pielgrzymów. 2. Gork - Kraina na której jest więcej gór, niż drzew. Dużo więcej. Mieszkają tam głównie krasnoludy. Znajduje się tam sporo kopalni i zwierzyny. Cała kraina oprócz kilku fortec jest całkiem niebezpieczna. Często ciężko się w niej poruszać, a jedyna droga przez którą przejedzie wóz to Trakt Górski wiodący przez Bradden. 3. Jaedel - Tu znajduje się stolica państwa - Kheryl. Prowincja jest kulturalnym centrum państwa. Ponadto znajduje się tu dużo warsztatów rzemieślniczych. Znajduje sie tu również dużo gospodarstw rolnych. 4. Caltern - Nazwa ta pochodzi od elfiego "Kraina stepów", które to określenie zostało do dziś. Prowincja znana jest z wrodzonej dobroduszności i honoru mieszkańców. Ludzie parają się tu wszystkimi możliwymi zadaniami: wycinką drzew, hodowlą, rolnictwem, wydobyciem i rzemiosłem, jednakże chlubą tej prowincji są konie, wiele z nich żyje wolno. Miejscową tradycją jest, że gdy chłopiec osiągnie właściwy wiek, by stać się mężczyzną musi okiełznać i dosiąść dzikiego konia. 5. Nerbos - Najzimniejsza z prowincji. Na nabrzeżach znajduje się mnóstwo miast portowych utrzymujących się z handlu, gospód oraz rybołówstwa. Bardziej w głębi lądu ludzie żyją z hodowli (najczęściej owce i kozy). Stąd również pochodzi znany na całym świecie alkohol zwany "Nerboską Siekierą" czy, tak dla mniejscowych "Siekierką".
6. Demokracja, wytłumaczone w pkt 4
7. Państwo utrzymuje się z krasnoludzkich kopalni, handlu oraz pielgrzymów zmierzających do Aen'Derei. Drewno w większości skupuje się z sąsiednich państw. Nie ścina się drzew tam, gdzie mieszkają elfy. Główną walutą jest Rubel.
8. Wypełni się później
9.
Z Poziomu Złotego Wielkiej Biblioteki Devox. Fragmenty z dziennika Arvilliona Vexila, dawnego wojownika, wicemistrza Bractwa Starego Kontynentu Statek nie był wielki, dwadzieścia pięć osób mieścił jeno. Znaleźli się tu ludzie, elfy i kilkoro krasnoludów. Gdy spoglądam na wschód nie widać już płonących łun kontynentu. Teraz nasz los trzeba powierzyć bogom... O ile jacyś przeżyli...
Po dwóch miesiącach podróży zobaczyliśmy obcy ląd i jako pierwszy na nim stopę postawiłem. Porąbaliśmy statek na kawałki. Drewno się przyda na ogniska i chaty...
Minął tydzień. Zapasy się skończyły. Wokół były tylko równiny, nie widać było żadnej zwierzyny. Musimy ruszyć w drogę. Niech wiatr nas prowadzi...
Robimy się coraz głodniejsi... Dzień marszu za nami... Wszyscy razem uklękliśmy do modlitwy. Miejmy nadzieję, że jakiś bóg ma nas w swojej opiece...
Szliśmy dalej. W pewnym momencie upadłem z wycieńczenia na ziemię. I wtedy zobaczyłem przed sobą kobietę. Nagą, szczupła kobietę. Z pleców wystawały jej wielkie, białe skrzydła a w rękach trzymała kłosy jęczmienia. Spojrzała na mnie i uśmiechnęła się. Chwilę potem moi towarzysze podnieśli mnie z ziemi i podnieśli okrzyk radości, gdyż dostrzegli gawrę niedźwiedzią a na horyzoncie zaczął się pojawiać ciemny kształt - prawdopodobnie las.
Upolowaliśmy niedźwiedzie i najedliśmy się do syta. Gdy opowiedziałem towarzyszom o wizji swej, powiedzieli, że też coś takiego dojrzeli, tylko w innych momentach, wielu we śnie. Elfy nazwały ją Shayal, co oznaczało "miłosierna".
Dalsze kroniki podają, że na miejscu objawienia Arvilliona Vexila postawiono kaplicę Shayal. Na początku wszyscy żyli razem w idealnym pokoju, po kilkunastu latach jednak część krasnoludów postanowiła się odłączyć, potem część elfów również podążyła własną drogą, jednakże wszystkie plemiona pozostały w wielkiej przyjaźni, a po sześćdziesięciu latach złączyły się w jedno państwo - Devox - pod władzą syna Arvilliona - Teodora Vexila, który odstąpił tronu gdyż chciał spokojnie spędzić swą starość. Lud wybrał Colina Vexila na króla.
Armia i organizacje wojskowe Devox
|